Ustalenie kontaktów między małoletnim rodzeństwem przyrodnim?

Artykuł napisany na podstawie Uchwały Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 13 kwietnia 2022 roku III CZP 90/22

Zdaniem Sądu Najwyższego, małoletni będący rodzeństwem (przyrodnim) nie są uczestnikami postępowania w sprawie o ustalenie kontaktów między nimi.

W stanie faktycznym, małoletni X wystąpił o ustalenie kontaktów z siostrą przyrodnią Y, notabene również małoletnią, córką ojca z innego związku poza miejscem zamieszkania dzieci i w obecności matek ich obojga, w każdą sobotę pierwszego i trzeciego weekendu miesiąca w określonych godzinach od 11 do 15. Wnioskodawca małoletni X reprezentowany był przez swoich przedstawicieli ustawowych, a jako uczestniczkę postępowania wskazał małoletnią Y, której reprezentację wykonywała jej ustawowa przedstawicielka – matka.

Sąd I instancji wskazał, iż małoletni X nie ma legitymacji czynnej w sprawie o ustalenie kontaktów z siostrą, gdyż legitymację takową posiadają rodzice małoletnich. Zgodnie z art. 113 KRO – jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich (w tym kontaktów rodzeństwa) rodzice małoletnich zobowiązani są określić wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia. W przypadku braku porozumienia rozstrzyga sąd opiekuńczy. Zdaniem Sądu Rejonowego, sprawa o ustalenie kontaktów brata z siostrą jest w istocie sprawą o rozstrzygnięcie sporu dotyczącego kontaktów pomiędzy rodzicami dzieci, zatem legitymację czynną mają rodzice małoletniego X, a uczestnikami są rodzice małoletniej Y. Jednakże w niniejszej sprawie, ojciec małoletniej Y miałby występować w obu rolach – wnioskodawcy i uczestnika, gdyż jest przedstawicielem ustawowym zarówno X, jak i Y.

Apelację od postanowienia Sądu I instancji wywiodła przedstawicielka ustawowa X, lecz nie występując w tej roli, lecz w roli wnioskodawczyni, zarzucając nierozpoznanie istoty sprawy przez Sąd oraz naruszenie art. 510 § 1 KPC poprzez odmówienie możliwości działania w niej przedstawicielowi ustawowemu – czyli ojcu X i Y, a także art. 582 oraz art. 514 § 2 w zw. z art. 579 KPC.

Przy rozpoznaniu apelacji przez Sąd Okręgowy powstało zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy, odnoszące się do wykładni art. 510 § 1 KPC w postępowaniu prowadzonym na podstawie art. 582 (1) KPC w sprawach, w których sąd opiekuńczy ma uregulować kontakty pomiędzy małoletnim rodzeństwem przyrodnim.

Na gruncie prawa polskiego regulacje w zakresie kontaktów dziecka z rodzicami jako jednej z form budowania relacji rodzinnych między tymi osobami – uregulowane zostały w art. 113 § 1 KRO, a zachowania, które stanowią o ich realizowaniu określone zostały w § 2 tego przepisu (przebywanie z dzieckiem – odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej). Ustawą nowelizującą z dnia 6 listopada 2008 r. ustanowiono prawa i obowiązki rodziców i dzieci w zakresie utrzymywania ze sobą kontaktów, niezależnie od tego czy przysługuje im władza rodzicielska nad dzieckiem. Prawodawca ustanowił również w art. 113 (6) KRO odpowiednie przepisy o kontaktach między rodzicami i dzieckiem do kontaktów dziecka z rodzeństwem, dziadkami, powinowatymi w linii prostej, a także innymi osobami, jeżeli sprawowały przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem, które mają na względzie przede wszystkim dobro dziecka i priorytet jego relacji z rodzicami.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 listopada 2012 roku (III CZP 74/12), wykonywanie przez osoby bliskie prawa do kontaktów z dzieckiem jest wykonywaniem przez nie własnego prawa, a nie skutkiem „przeniesienia” pieczy nad osobą dziecka na ich rzecz, co oznacza, iż orzeczenie sądu w przedmiocie uregulowania kontaktów z dzieckiem nie modyfikuje władzy rodzicielskiej, a co najwyżej ingeruje w nią w sposób faktyczny.

O prawie dziecka do nawiązywania i pielęgnowania więzi rodzinnych z osobami spokrewnionymi lub spowinowaconymi z nim, a także z osobami, które stały się szczególnie bliskie przez fakt sprawowania pieczy nad nim, stanowi art. 8 konwencji z 28 listopada 1989 r. o prawach dziecka, zaś prawo dziecka i osób z nim spokrewnionych i spowinowaconych do utrzymywania kontaktów z nim, znajduje oparcie w art. 8 konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

W sytuacji, gdy uprawnieni nie mają możliwości kontaktowania się dzieckiem ze względu na przeszkody stwarzane przez rodzica (innego opiekuna) sprawującego bezpośrednią pieczę nad dzieckiem, to – w celu uzyskania orzeczenia rozstrzygającego o tym, czy ich prawo do kontaktów z dzieckiem rzeczywiście istnieje, a jeśli tak, to w jakich formach ma być realizowane – muszą rozpocząć postępowanie uregulowane w art. 579, art. 582 i art. 582 (1) KPC, które prowadzone jest przez sąd opiekuńczy w trybie nieprocesowym. Stroną postępowania w świetle art. 510 § KPC jest zainteresowany, czyich praw dotyczy wynik postępowania, jeżeli weźmie udział w postępowaniu na którymś jego etapie („w każdym stanie sprawy aż do zakończenia postępowania w drugiej instancji”). Taki zainteresowany, który zainicjował postępowanie nieprocesowe ma w nim status wnioskodawcy.

Natomiast w postępowaniu o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, oznaczanie kręgu uczestników tego postępowania, następuje z uwzględnieniem stanowiska ustawodawcy wyrażonego w art. 582 (1) KPC, zatem osobę uprawnioną do kontaktów z dzieckiem i osobę, pod pieczą której dziecko pozostaje. Prawodawca nie wspomniał o samym dziecku, którego kontakty z innymi osobami miałyby być przedmiotem określenia. Zdaniem Sądu, nie sposób jest uznać tego stanu regulacji za przeoczenie, gdyż sprawy o uregulowanie kontaktów z dzieckiem zostały przez ustawodawcę potraktowane jako sprawy między rodzicami, wymagające ułożenia relacji pomiędzy nimi, nie zaś między tym z nich, pod pieczą którego dziecko nie przebywa a dzieckiem. Takie podejście ustawodawcy jest zupełnie zrozumiałe. Nie sposób nakładać na samo dziecko – podlegające władzy rodzicielskiej i pozostające pod bezpośrednią pieczą jednego z rodziców – obowiązków, których nie byłoby w stanie wykonać bez wiedzy i akceptacji opiekującego się nim rodzica, tak samo jak nie sposób byłoby następnie doprowadzić do przymusowego wykonania takich obowiązków w postępowaniu prowadzonym na podstawie art. 598 (15) – 598 (21) KPC, gdyby środki przymusu w nim stosowane miały być skierowane w stosunku do dziecka.

Zdaniem Sądu Najwyższego, powyższe zasady należy odpowiednio odnieść do kontaktów dziecka z rodzeństwem (także przyrodnim), dziadkami, powinowatymi w linii prostej, a także innymi osobami, jeżeli sprawowały przez dłuższy czas pieczę nad dzieckiem. Osoby te, jeżeli dążą do uregulowania kontaktów z dzieckiem, wszczynają postępowanie, którego uczestnikiem nie jest dziecko, lecz osoba sprawująca nad nim bezpośrednią pieczę.

Oznacza to, iż w niniejszej sprawie, małoletni X uprawniony do kontaktów nie jest uczestnikiem takiego postępowania, tak samo jak nie jest nią małoletnia Y, której matka sprzeciwia się kontaktom z bratem przyrodnim. Jak wskazuje Sąd, sprawujący nad dziećmi bezpośrednią pieczę powinni stworzyć warunki ku temu, by mogły korzystać z prawa do kontaktów z osobami wymienionymi art. 113 lub 113 (6) KRO i zarazem realizować swój obowiązek wykonywania tego rodzaju kontaktów, w szczególności powinny sprecyzować czas, miejsce i formy, w których te kontakty będą wykonywane. Trzeba przy tym zaznaczyć, co wyjaśnił Sąd Najwyższy, że ustalenie zasad wykonywania przez uprawnionego kontaktów z dzieckiem jest równoznaczne z wyznaczeniem granic uprawnień i obowiązków decydujących o tym, że kontakty te będą zrealizowane i to zarówno po stronie powołującego się na uprawnienie do kontaktów, jak i osoby, pod bezpośrednią pieczą której dziecko pozostaje. Na obu tych osobach spoczywają zatem obowiązki, które mogą być realizowane środkami przymusu przewidzianymi w art. 598 (15) – 598 (21) KPC, zatem o uprawnieniach i obowiązkach powinny zdecydować ugodowo osoby, pod bezpośrednią pieczą których pozostają małoletni uprawnieni i zobowiązani do kontaktowania się. Natomiast w braku porozumienia orzec powinien sąd opiekuńczy. Należy zaznaczyć, iż interesy małoletnich zabezpieczają inne znane postępowaniu opiekuńczemu rozwiązania procesowe, w szczególności możliwość zebrania wywiadów środowiskowych, skierowania stron do mediacji, obowiązek wysłuchania dziecka, jeżeli jest to uzasadnione jego rozwojem umysłowym, stanem zdrowia, stopniem dojrzałości oraz obowiązek uwzględnienia jego rozsądnych życzeń.

W postanowieniu składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1996 roku (III CZP 172/95) oraz w postanowieniu z dnia 16 grudnia 1997 roku (III CZP 63/97) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że uregulowany w art. 12 ust. 2 konwencji o prawach dziecka obowiązek zapewnienia dziecku możliwości wypowiedzenia się w każdym postępowaniu, które jego dotyczy, nie oznacza przyznania dziecku w sprawie o pozbawienie nad nim władzy rodzicielskiej statusu uczestnika postępowania. Natomiast w Uchwale z dnia 26 stycznia 1973 roku (III CZP 101/71), Sąd Najwyższy podkreślił, że sprawy opiekuńcze zajmują szczególne miejsce na gruncie postępowania nieprocesowego, a postępowanie w nich z uwagi na ich znaczenie społeczne cechują liczne i głębokie odrębności. Odrębności te przekonują, że w postępowaniu przed sądem opiekuńczym istnieje wystarczający zespół możliwości i środków gwarantujących pełną ochronę praw dziecka, gdyż nawet bez jego udziału postępowanie sądowe pozostaje pod kontrolą organów powołanych do pieczy nad nim.

Podobne posty